LECH JANERKA
Wydarzenie o tym tytule nie jest obecnie dostępne w sprzedaży internetowej.
Ostatni dostępny w sieci termin: Piątek, 23 marzec 2018 20:00
Lech Janerka to jedna z najbardziej szanowanych postaci na polskiej scenie muzycznej, nie pojawia się w świetle reflektorów, funkcjonuje poza kolorowymi magazynami i dużymi rozgłośniami radiowymi, słychać o nim z rzadka, a jednak jego płyty są zawsze z niecierpliwością oczekiwane przez grono oddanych fanów, których wokół siebie przez lata artysta zgromadził. W latach 80. Janerka zaznał smaku popularności z zespołem Klaus Mitffoch, który nagrał wielki wówczas przebój "Jezu jak się cieszę". Muzyk przyznał później, iż nagranie tego utworu było największym błędem formacji. Album Klausa ("Klaus Mitffoch) dziś jest uważany za jeden ze sztandarowych przedstawicieli rocka lat 80.
Lech Janerka urodził się 2 maja 1953 roku we Wrocławiu i do dziś związany jest z tym miastem. Zanim zajął się muzyką był m.in. fotografem w biurze geodezji. Pod koniec lat 70. pojawił się wraz z małżonką Bożeną (do dziś towarzyszy mężowi na koncertach solowych na wiolonczeli) na festiwalu piosenki studenckiej. Tak zaczęła się jego kariera muzyczna, która na dobre rozwinęła się z Klausem Mitffochem na początku lat 80. W 1984 roku pożegnał się z zespołem i zaczął działalność na własny rachunek.
Dwa lata później ukazała się płyta "Historia podwodna", z której duże uznanie zdobyły utwory "Lola (Chce zmieniać świat)", "Konstytucje" (wykonywane później przez Voo Voo) "Ta zabawa nie jest dla dziewczynek", "Niewole". Krytyka wysoko oceniła solową twórczość Janerki. Rok po debiucie Lech Janerka nagrał "Piosenki", który to album ukazał się jednak dopiero dwa lata później (kłopoty z cenzurą). Płyta nie była tak komercyjna jak poprzedniczka. Nie odniosła też takiego sukcesu. Janerka zresztą nigdy specjalnie nie ukrywał, że tenże nie jest jego celem. Artysta specjalnie nie spieszył się z wydawaniem kolejnych albumów. Zwykle dzieliła je od siebie dwu-, trzyletnia, a nawet dłuższa przerwa. Sukces jednak mimo wszystko przyszedł wraz z płytą "Ur" (1991), która nagrana została z zespołem Dinghy (Bożena Janerka, gitarzysta Bartosz Straburzynski, keyboardzista Marek Majewski, perkusista Dariusz Biłyk). Artysta zaprezentował na niej nieco inne, bardziej nowoczesne brzmienia.
W 1994 roku ukazała się płyta "Bez prądu", na której znalazł się materiał zarejestrowany podczas koncertu w studiu Radia Łódź. Wśród kompozycji są "Chcę tego" i "Zuza", które później trafiły na kolejną studyjną płytę Janerki "Bruhaha" (1994). Kolejny album artysty - "Dobranoc" ukazał się jesienią 1996 roku. Z niego pochodzi między innymi piękna ballada "Wyobraź sobie".
Na następną studyjną płytę Lech Janerka kazał czekać aż sześć lat. W międzyczasie znany ze swego artystycznego nonkonformizmu artysta podpisał kontrakt z wielką wytwórnią BMG. Z jej logo ukazała się w 2002 roku płyta "Fiu Fiu". Jako że machina promocyjna takiego koncernu jest duża, przez jakiś czas o Janerce było głośno, po czym znów słuch o nim zaginął. Oczywiście artysta grywał koncerty po Polsce ze swoim zespołem, na które ściągała rzesza oddanych mu fanów. Janerka prowadził również program muzyczny we wrocławskim radiu, był felietonistą magazynu "Tylko Rock". Artysta jest też autorem muzyki do filmów "Chcę mi się, wyć" Jacka Skalskiego i "Obcy musi fruwać" Wiesława Saniewskiego. Warto dodać, że wyjątkowe teksty Lecha Janerki ukazały się w formie jednego tomiku ("Texty Janerka") nakładem wrocławskiego Wydawnictwa Via Nova. 28 lutego 2005 roku ukazuje się wyjątkowa płyta, "Plagiaty". Znalazły się na niej piosenki , które Lech Janerka napisał jako nastolatek.
źródło: onet.pl
Kto nie może doczekać się świąt? Już w piątek 29 listopada zapraszamy na rodzinne warsztaty z termoprasą, inspirowane spektaklem i książką „Opowieść wigilijna. Wrzeszcz”. Tego dnia damy się ponieść naszej kreatywności, tworząc własnoręcznie świąteczne fartuchy i torby na zakupy!
potańcówka z muzyką na żywo
Cena: 18 zł za dziecko, opiekun gratis.
pozycji w koszyku
suma:
Czas sesji upłynął. Aby dokonać zakupu biletów należy je ponownie dodać do koszyka.